To, że ćwiczenia poprawiają psychikę i samopoczucie wiadomo nie od dziś. Podczas treningu, uaktywniają się hormony, które działają kojąco i antystresowo. Sprawiają, że psychika odpoczywa i zapominamy o problemach, które nas męczą. Jesteśmy pewniejsi siebie, mamy większe poczucie własnej wartości i lepiej radzimy sobie z trudnościami.
Różowe okulary czyli endorfiny
Broń Boże, nie namawiamy was do zakupu takowych! Jednak uprawiając sport zaopatrujemy się w nie mimo wszystko. Ćwiczenia genialnie wpływają na wiele narządów i są o wiele lepsze niż ciągłe siedzenie przed monitorem komputera i czatowanie. Wspomagają pracę serca, dotleniają organizm, wzmacniają mięśnie. Osoby, które ćwiczą regularnie jednoznacznie uważają, że ruch poprawia im nastrój. Jak to możliwe ? Wszystko dzięki naturalnemu narkotyku czyli endorfinie.
Endorfiny wytwarzane są w przysadce mózgowej, często mówimy o niej jako o naturalnej morfinie, ponieważ tak jak morfina tłumi ból, sprawia, że samopoczucie staje się lepsze i łagodzi stres. To właśnie endorfina odpowiada za tzw. Euforię biegacza, czyli stan silnej, nienaturalnej wręcz radości, po zakończonym biegu długodystansowym. Hormony te zaczynają się uaktywniać po ok. 30 min intensywnych ćwiczeń i są naturalną reakcją na… stres. Ból i zmęczenie wywołane intensywnym treningiem są sytuacją silnie stresową dla organizmu, w związku z czym organizm wysyła do akcji endorfiny. Jedno jest pewne, sport pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie.
Odpoczywaj ćwicząc
Sport sprawia, że odpoczywamy. Pobudza nasze krążenie, co z kolei sprawia, iż wszystkie nasze komórki są odpowiednio dotlenione. Nasze organy pracują wydajniej, co przekłada się na redukcję uczucia zmęczenia. Kiedy więc po ciężkim dniu masz wszystkiego dość, warto zrobić trening i to taki o umiarkowanej aktywności, np. pływanie czy jazda na rowerze. Zapomnisz wtedy o problemach, które Cię trapią, a skupisz się maksymalnie na ruchu, który wykonujesz. Dzięki temu po treningu będziesz bardziej skoncentrowany i może łatwiej będzie rozwiązać problemy.
Uwierz w siebie
Regularne treningi fenomenalnie wpływają na nasze zdrowie i cały nasz organizm. Do regularnej aktywności jednak zazwyczaj nie motywuje nas dbałość o serce ale chęć zrzucenia paru kilo. Wniesiony do organizmu wysiłek szybko przynosi efekty w postaci zwiększenia naszej samooceny. Sylwetka się wysmukla, pojawia się zarys mięśni, skóra ujędrnia. Jeśli akceptujesz siebie łatwiej jest Ci podejmować nowe wyzwania. Uczy również , że chcieć to móc. Małymi kroczkami docierasz do celu, walcząc po drodze ze swoimi słabościami. Ale nie poddajesz się, bo wiesz, że warto. Budujesz swoją siłę, która przydaje się przede wszystkim w codziennym życiu.
